Tag: natura-kultura
POCHWAŁA NADZIEI
O nadziei mówi się, że jest matką głupich lub też że umiera ostatnia. Ludzie mający się za racjonalnych twierdzą, że nadzieja to mrzonka i naiwność. Same złe rzeczy się mówi. Tymczasem nadzieja – nie tylko jako „ta ostatnia” – bywa niezwykle silną motywacją do robienia rzeczy mądrych i dobrych.
POCHWAŁA CIERPLIWOŚCI
Jesteśmy niecierpliwi. Niecierpliwy jest świat, niecierpliwi są Polacy,
niecierpliwi jesteśmy my wszyscy, ty, ja, ona… Chcemy wszystkiego szybko i
szybciej. Chcemy szybkiego Internetu, szybkich samochodów, szybkich
doznań…
POCHWAŁA UWAŻNOŚCI
Nie macie Państwo czasami takiego wrażenia, że życie przelewa się przez palce, że pędzi jak szalone; że mamy coraz mniej czasu na codzienne przyjemności, a i wakacje częstokroć przeżywam w wielkim pędzie? To doznania większości z nas i można by to skwitować, że „takie jest życie”, gdyby nie, że szkoda życia na tak bierną postawę…
POCHWAŁA SZUKANIA DOBREGO
Wzywanie do szukania Dobrego w dzisiejszych czasach może być traktowane jako naiwność / szaleństwo / prowokacja / dziwactwo (* niewłaściwe skreślić). Ja jednak spróbuję, nawet za cenę obarczenia mnie wszystkimi powyższymi określeniami jednocześnie… Uważam bowiem, że szukanie Dobrego ma niezwykłe znaczenie dla budowy dobrych relacji międzyludzkich w tych trudnych czasach, również w ekologii.
CO JEST POTRZEBNE, A CO NIE? I KIEDY?
Plastik jest chyba najlepszym tworzywem, na przykładzie którego można pokazać dualizm cywilizacyjnych rozterek. Plastik, to nowoczesne odkrycie ludzkości, zawojowało całą Ziemię. I to, zdaje się, w sposób trwały. Jest wszędzie, choć są miejsca, w których nie pasuje.
SIŁA MODLITWY
Ktoś, kto nie ma nawyku modlitwy może tego nie zrozumieć. Ktoś kto w ogóle nie wierzy w świat nadprzyrodzony, nie będzie wiedzieć o czym mowa. Ktoś, kto modlitwę traktuje jako antybiotyk, który działa po godzinie, bardzo szybko z tego zrezygnuje.
KSIĄŻKI NA ŚMIETNIKU?
Za każdym razem, gdy poruszam tę kwestię, bawi mnie reakcja publiczności: rzecz dotyczy recyklingu, a finalnie książek. Na moje pytanie do jakiego pojemnika wyrzucamy plastikową butelkę, pada odpowiedź: do żółtego!; do jakiego słoik po dżemie? do zielonego!; do jakiego skórki po bananie? do brązowego!; do jakiego stare książki? do niebieskiego! … I tu niekiedy pojawia się konsternacja, no bo jak to, wyrzucać książki?
BYĆ!
Od czasu do czasu miewam przyjemność uczestnictwa w projektach informacyjno-edukacyjnych mających na celu opisywanie walorów przyrodniczych różnych miejsc w Polsce. Za każdym razem mam satysfakcję, że mogę wypromować wśród lokalsów coś, co zasługuje na uwagę, bo może się zdarzyć, że sami tego nie widzą, nie znają, nie słyszeli.
Smutna prawda o marnowaniu żywności
W jednym z numerów tygodnika Polityka pojawił się rysunek Jana Kozy – na załączonym obrazku – ilustrujący dzieci lepiące bałwana z resztek świątecznych dań. Jako rysunek satyryczny miał rozbawić, i słusznie, ale dla mnie stał się przyczynkiem do dwóch refleksji zgoła odmiennych: od pewnego czasu zimy są bezśnieżne i mamy problem z marnowaniem żywności.
Rok 2022. Czy w ekologii nie wydarzyło się nic ważnego?
Każdemu podsumowaniu starego roku towarzyszą informacje o tym, co
ważnego wydarzyło się w sferze polityki, gospodarki, kultury. Rzadko kiedy
wspomina się o ekologii – zarówno po dobrej i jak i złej stronie. To świadczy o
tym, jak do tych spraw podchodzimy: chwilowo, pobieżnie i w tonie sensacji,
zazwyczaj wtedy, gdy nie ma nic innego ciekawego do powiedzenia.