Tag: Krzysztof Mączkowski
POCHWAŁA UWAŻNOŚCI
Nie macie Państwo czasami takiego wrażenia, że życie przelewa się przez palce, że pędzi jak szalone; że mamy coraz mniej czasu na codzienne przyjemności, a i wakacje częstokroć przeżywam w wielkim pędzie? To doznania większości z nas i można by to skwitować, że „takie jest życie”, gdyby nie, że szkoda życia na tak bierną postawę…
POCHWAŁA SZUKANIA DOBREGO
Wzywanie do szukania Dobrego w dzisiejszych czasach może być traktowane jako naiwność / szaleństwo / prowokacja / dziwactwo (* niewłaściwe skreślić). Ja jednak spróbuję, nawet za cenę obarczenia mnie wszystkimi powyższymi określeniami jednocześnie… Uważam bowiem, że szukanie Dobrego ma niezwykłe znaczenie dla budowy dobrych relacji międzyludzkich w tych trudnych czasach, również w ekologii.
CO JEST POTRZEBNE, A CO NIE? I KIEDY?
Plastik jest chyba najlepszym tworzywem, na przykładzie którego można pokazać dualizm cywilizacyjnych rozterek. Plastik, to nowoczesne odkrycie ludzkości, zawojowało całą Ziemię. I to, zdaje się, w sposób trwały. Jest wszędzie, choć są miejsca, w których nie pasuje.
SIŁA MODLITWY
Ktoś, kto nie ma nawyku modlitwy może tego nie zrozumieć. Ktoś kto w ogóle nie wierzy w świat nadprzyrodzony, nie będzie wiedzieć o czym mowa. Ktoś, kto modlitwę traktuje jako antybiotyk, który działa po godzinie, bardzo szybko z tego zrezygnuje.
KSIĄŻKI NA ŚMIETNIKU?
Za każdym razem, gdy poruszam tę kwestię, bawi mnie reakcja publiczności: rzecz dotyczy recyklingu, a finalnie książek. Na moje pytanie do jakiego pojemnika wyrzucamy plastikową butelkę, pada odpowiedź: do żółtego!; do jakiego słoik po dżemie? do zielonego!; do jakiego skórki po bananie? do brązowego!; do jakiego stare książki? do niebieskiego! … I tu niekiedy pojawia się konsternacja, no bo jak to, wyrzucać książki?
BYĆ!
Od czasu do czasu miewam przyjemność uczestnictwa w projektach informacyjno-edukacyjnych mających na celu opisywanie walorów przyrodniczych różnych miejsc w Polsce. Za każdym razem mam satysfakcję, że mogę wypromować wśród lokalsów coś, co zasługuje na uwagę, bo może się zdarzyć, że sami tego nie widzą, nie znają, nie słyszeli.
Smutna prawda o marnowaniu żywności
W jednym z numerów tygodnika Polityka pojawił się rysunek Jana Kozy – na załączonym obrazku – ilustrujący dzieci lepiące bałwana z resztek świątecznych dań. Jako rysunek satyryczny miał rozbawić, i słusznie, ale dla mnie stał się przyczynkiem do dwóch refleksji zgoła odmiennych: od pewnego czasu zimy są bezśnieżne i mamy problem z marnowaniem żywności.
Rok 2022. Czy w ekologii nie wydarzyło się nic ważnego?
Każdemu podsumowaniu starego roku towarzyszą informacje o tym, co
ważnego wydarzyło się w sferze polityki, gospodarki, kultury. Rzadko kiedy
wspomina się o ekologii – zarówno po dobrej i jak i złej stronie. To świadczy o
tym, jak do tych spraw podchodzimy: chwilowo, pobieżnie i w tonie sensacji,
zazwyczaj wtedy, gdy nie ma nic innego ciekawego do powiedzenia.
Kto jest „prawdziwym ekologiem”?
Czy zastanawialiście się – w dobie poszukiwania wszystkiego „prawdziwego” – kto jest „prawdziwym ekologiem”? Inżynier środowiska, malarz, biolog, pisarz, hydrolog, antropolog, chemik, muzyk, czy leśnik? Zaskakujące zestawienie? Nie bardzo…
AKCJA PRZY „SŁONECZNIKACH” WYŁOŻYŁA SIĘ SAMA
Mój prywatny paradoks polega na tym, że mnie, zwolennika dialogu w rozwiązywaniu problemów ekologicznych, fascynują organizacje stosujące niekiedy radykalne metody działania, zwracając uwagę na określony problem nie poprzez dialog, ale przez tzw. akcje czynne....