Nie ma innego dzikiego zwierzęcia, które mogłoby się równać z jeżem – żadne inne nie pozwala nam tak bardzo się do siebie zbliżyć. Stajemy z nim nos w nos, możemy spojrzeć mu w oczy i dostrzec iskrę prawdziwie dzikiego życia. Świat jeży jest nierozerwalnie związany ze światem ludzi – nie tylko na kartkach urodzinowych i w bajkach, ale znacznie głębiej: w naszej kulturze, pasjach i działaniach na ich rzecz. Dlaczego jeże zajmują tak szczególne miejsce w naszych sercach?
Opowieść o nadziei, wytrwałości i ludzkiej trosce, która może czynić cuda
Gdy zima nie odpuszcza, a natura wystawia najmniejszych na najcięższą próbę, każda noc może okazać się tą ostatnią. Tak właśnie wyglądała dramatyczna walka o przetrwanie Dobrusi – małej, wychudzonej samiczki jeża, która w lutowy, mroźny wieczór błąkała się w poszukiwaniu wody i pożywienia. Los jednak miał dla niej inny plan. Dzięki pomocy dobrych ludzi trafiła do Jeżurkowo Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt – miejsca, gdzie otrzymała drugą szansę na życie.
Z każdym dniem rośnie temperatura, przed nami termiczna wiosna. Z każdym też dniem będzie rosła liczba aktywnych jeży, które po wybudzeniu z hibernacji będą potrzebować wody, aby przeżyć. Jeśli masz taką możliwość, wystaw wodę dla zwierząt. Skorzystają nie tylko jeże, skorzysta wszystko co żyje.
Kim są jeże?
Jeże to ssaki łożyskowe, co oznacza, że mają futro, rodzą żywe młode i karmą je mlekiem. Należą do grupy owadożernych – jednej z najstarszych linii ssaków, sięgającej czasów ostatnich dni dinozaurów. Dorosły jeż ma od pięciu do siedmiu tysięcy kolców, które w rzeczywistości są zmodyfikowanymi włosami. Po narodzinach kolce jeży są ukryte pod skórą i pojawiają się dopiero po wchłonięciu płynów poporodowych.
Charakter i zachowania jeży
Każdy jeż ma swoją unikalną naturę. Niektóre są odważne, inne nieśmiałe, jedne towarzyskie, inne zrzędliwe. Potrafią nauczyć się, że człowiek nie stanowi zagrożenia, i spokojnie przechodzić obok nas. Choć są dzikimi zwierzętami, żyją wśród ludzi – na ulicach, w ogrodach, na obrzeżach miast.
Mimo swoich kolców jeże mogą wydawać się sympatyczne. Nie są jednak jedynie uroczymi stworzeniami – potrafią być uparte i niezależne.
„Jeż budzi emocje. Nie zawsze bywa słodziakiem, ale w jego usposobieniu jest coś, co może ludzi do niego przekonać, nawet jeśli są w pełni świadomi szkód, jakie może on wyrządzić” (*).
Jeże w mieście napotykają wiele trudności – trudno im znaleźć schronienie. Aby im pomóc, w wyznaczonych miejscach ustawiane są specjalne domki, tworzące tzw. strefy dla jeży. Obszary te są odpowiednio oznaczone, a pozostawione liście i gałęzie zapewniają dodatkową ochronę przed drapieżnikami. Są objęte częściową ochroną gatunkową i pełnią ważną rolę w ekosystemie. Choć ich naturalna długość życia wynosi około siedmiu lat, w warunkach miejskich często nie dożywają nawet dwóch.
Na stronach Jeżurkowo Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt można przeczytać:
„Właściwie każdego dnia przyjmujemy osierocone jeżątka z późnoletnich miotów. Przyjmowane ostatnio są całkiem spore, ważą z reguły pomiędzy 50 a 100 gramów. Wymagają działań ratunkowych – ogrzewania i nawadniania. Nowo przyjęte trzeba karmić ręcznie, ale po kilku dniach zabiegów, jeżątka w zbliżonym wieku zamieszkują razem i jedzą już samodzielnie. Możemy spokojnie zajmować się następnymi. Prawie jak na taśmie produkcyjnej. UWAGA: Mleko szkodzi jeżom i nie powinno być im nigdy podawane”.
Pamiętaj nigdy nie podawaj jeżom mleka krowiego. Ich żołądki nie są dostosowane do trawienia laktozy. Jego spożycie może się to skończyć śmiercią zwierzęcia.
Dobre praktyki – bezpieczne dla jeży
Jeże odgrywają kluczową rolę w ekosystemie Wielkiej Brytanii. Pełnią funkcję naturalnych sprzymierzeńców ogrodników – żywią się ślimakami, owadami i innymi szkodnikami, pomagając w utrzymaniu ich populacji na odpowiednim poziomie. Są także wskaźnikiem zdrowia środowiska-ich obecność świadczy o dobrej kondycji ekosystemu, wymagającego dostępu do zróżnicowanego pożywienia i odpowiednich siedlisk. Niestety, w ostatnich dekadach populacja jeży w Wielkiej Brytanii drastycznie spadła, a na terenach wiejskich zmniejszyła się nawet o połowę w ciągu zaledwie 20 lat, co wzbudziło niepokój ekologów. Zwierzęta te są również istotnym elementem brytyjskiej kultury i tradycji – często pojawiają się w literaturze, bajkach i kampaniach na rzecz ochrony przyrody. Jednak coraz bardziej zurbanizowane środowisko stwarza dla nich liczne zagrożenia, takie jak ruch drogowy, szczelne ogrodzenia czy stosowanie pestycydów, co sprawia, że działania ochronne stają się niezbędne.
Oto kilka dobrych praktyk z Wielkiej Brytanii, które można zastosować w Polsce, aby jeżom żyło się lepiej:
-Tworzenie przejść w ogrodzeniach – wystarczy niewielki otwór (ok. 13 cm²) w płocie, aby umożliwić jeżom swobodne przemieszczanie się między posesjami.
-Łączenie ogrodów i terenów zielonych – współpraca sąsiadów i deweloperów w celu tworzenia „jeżowych korytarzy” ułatwia zwierzętom znalezienie pożywienia i schronienia.
-Zmniejszenie koszenia trawy – pozostawianie wyższej trawy oraz dzikich zakątków w ogrodach daje jeżom bezpieczne miejsca do ukrycia.
-Ostrożność podczas prac ogrodniczych – unikanie używania kosiarek i podkaszarek bez wcześniejszego sprawdzenia terenu. Stosowanie naklejek (tabliczek) przypominających o obecności jeży.
-Współpraca z samorządami – wprowadzanie polityki przyjaznej jeżom, np. mniej intensywne zarządzanie miejską zielenią czy edukacja mieszkańców.
– Zakładanie domków dla jeży – budowanie specjalnych schronień z drewna i liści, które pomogą jeżom bezpiecznie przezimować.
Dzięki tym wszystkim inicjatywom jeże będą miały większą szansę na bezpieczne życie w zurbanizowanym świecie.
Co robić, gdy spotkasz jeża?
Jeże są zwierzętami nocnymi i samotnikami – to prawda, choć w okresie godowym i w przypadku młodych osobników można zaobserwować interakcje w ciągu dnia. Ich aktywność ma miejsce od wiosny do jesieni – w większości przypadków tak, ale sporadycznie mogą być aktywne również w ciągu dnia, np. samice szukające pożywienia dla młodych.
Obecność jeża w dzień lub zimą oznacza problemy zdrowotne – to w dużej mierze prawda, ale nie zawsze. Młode jeże, które nie zgromadziły odpowiedniej masy na zimę, mogą być widoczne późną jesienią, szukając pożywienia. Dorosłe jeże, które zostały obudzone ze snu zimowego (np. przez ciepłe dni lub zakłócenia), mogą również wymagać pomocy. Wtedy bezwzględnie należy zwrócić się wtedy o pomoc lub radę do najbliższego ośrodka rehabilitacyjnego dzikich zwierząt.
Jeśli…
– Zobaczysz zdrowego jeża w Twojej okolicy – nie przeszkadzaj mu, to Twój dziki sąsiad, który doskonale wie, gdzie znaleźć pożywienie i schronienie.
– Jeż wygląda na chorego lub rannego? Obserwuj go przez chwilę. Jeśli ma problemy z poruszaniem się lub wydaje się zdezorientowany, delikatnie przenieś go w bezpieczne miejsce przy pomocy ręcznika i skontaktuj się z ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt (lista ośrodków).
– Znalazłeś malutkiego jeża? Nie podawaj mu mleka! Młode jeże wymagają specjalistycznej opieki, dlatego najlepiej jak najszybciej przekazać je w odpowiednie ręce (lista ośrodków).
– Co robić w przypadku wychłodzenia jeża (**)? Osłabione, chore i ranne jeże często są mocno wychłodzone, co grozi ich życiu. Sprawdź to, kładąc jeża brzuszkiem na otwartej dłoni. Jeśli odczuwasz chłód, oznacza to hipotermię i konieczne jest ogrzanie zwierzęcia. Użyj termoforu, butelki z gorącą wodą lub poduszki elektrycznej (ustawionej na najniższy stopień). Przykryj jeża ręcznikiem i zapewnij mu ciepłe, ale przewiewne miejsce. I jak najszybciej skontaktuj się z weterynarzem lub ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt (lista ośrodków) – jeśli tego nie zrobisz – możesz przyczynić się do jego śmierci.
Jeże są ważne!
To fascynujące i tajemnicze zwierzęta, które od wieków budzą sympatię i zainteresowanie ludzi. Są częścią naszego ekosystemu i kultury, a ich obecność w miastach jest zarówno wyzwaniem, jak i okazją do lepszego zrozumienia natury. Warto poznać je lepiej i dbać o ich bezpieczeństwo, bo dziki jeż to nie tylko mieszkaniec naszych ogrodów – to niezwykły, mały bohater naszej przyrody.
(*) źródło: Jeże. Najeżona kłopotami namiętność, Hugh Warwick, wyd. Marginesy 2021 r.
(**) http://jerzydlajezy.com/ogrzewanie-pierwsza-pomoc/