Drzewo Franciska, nr 2 - okładkaOgrody towarzyszą człowiekowi od wieków. Początkowo pełniły głównie funkcję użyteczną jako przydomowe warzywniaki czy sady, później zmieniając swą rolę w kierunku zbioru roślin leczniczych i wreszcie ozdobnych, by dziś stać się miejscem wypoczynku i relaksu. Piękne założenia otaczające bogate rezydencje monarchów i arystokratów świadczyły o zamożności i smaku właścicieli, zaś układ i skład gatunkowy ogrodów reprezentacyjnych ewoluował wraz ze zmieniającą się modą.

Ogród miał dostarczać wzruszeń, poruszać swą niebanalną urodą, budować klimat. W wielu wspomnieniach i listach opisujących piękno dawnych majątków, nie brak, obok fragmentów przedstawiających przepych salonów, gustownych mebli i dzieł sztuki, licznych relacji na temat parków i ogrodów. Dziś też ogrody są dla nas bardzo ważne. Potwierdza to chociażby duża liczba grup w mediach społecznościowych dotyczących tematyki ogrodowej i mnogość pięknych i stojących na wysokim poziomie szkółek, centrów i sklepów ogrodniczych. Ogród jest dziś idealnym miejscem do wyciszenia, rekreacji, kontaktu z przyrodą, obcowania z pięknem i organizowania spotkań towarzyskich.

Ogrodami o szczególnym znaczeniu są ogrody botaniczne. Miejsca, w których gromadzi się i bada rośliny, często pochodzące z różnych regionów globu. Kolekcje te służą środowiskom naukowym i pełnią wiele funkcji edukacyjnych i społecznych. Ze względu na rodzaj kolekcjonowanych roślin obok klasycznych ogrodów botanicznych o szerokim wachlarzu roślin, możemy znaleźć również ogrody roślin zielarskich i użytkowych, arboreta (kolekcje roślin drzewiastych) czy palmiarnie.

Pierwsze ogrody botaniczne skupione były wokół roślin leczniczych, najwcześniej powstały ogrody w Pizie (1543 r.) i Padwie (1545 r.), które służyły jako miejsce nauki przyszłych lekarzy i zielarzy oraz botaników. Nową erę ogrodów botanicznych otworzyły wielkie odkrycia geograficzne XV i XVI w. i późniejsze odkrywcze wyprawy, z których przywożono nasiona obcych gatunków roślin. Ogrody stały się miejscami hodowli nowych roślin, testowania ich wytrzymałości, warunków uprawy i poszukiwania wykorzystania nieznanych gatunków, zarówno do celów dekoracyjnych, jak i leczniczych, barwierskich czy konsumpcyjnych. Niezbędne były też prace związane z opisywaniem roślin i ich klasyfikacją. Rozwijała się botanika, powstawały nowe ogrody botaniczne, a moda na kolekcjonowanie roślin przeniosła się także do ogrodów prywatnych.

Na świecie istnieje obecnie około 2500 ogrodów botanicznych, w ich kolekcjach znajduje się około 80 tysięcy gatunków roślin. W Polsce powstanie i prowadzenie ogrodu botanicznego wymaga spełnienia określonych warunków i uzyskania zezwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Kwestie te reguluje dość precyzyjnie ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r., która określa zarówno definicję ogrodów botanicznych, wymagania im stawiane oraz sposoby ich ochrony, zatem nie każda kolekcja roślinna może nosić miano ogrodu botanicznego. W Polsce istnieje 40 zarejestrowanych ogrodów botanicznych, a to sporo. Podobną liczbę ogrodów możemy znaleźć w Holandii czy w Hiszpanii, choć w porównaniu z krajami takimi jak Wielka Brytania (200 ogrodów), Włochy (około 120), Niemcy (109) czy Francja (100) wypadamy dość blado. Oczywiście są również kraje, które mają znacznie mniej podobnych ośrodków, jak na przykład Węgry (18) lub Szwecja czy Norwegia (po około 10).

Polskie ogrody botaniczne ściśle ze sobą współpracują i zrzeszone są w Radzie Ogrodów Botanicznych i Arboretów w Polsce. Praktycznie w każdym z regionów kraju możemy znaleźć ogród botaniczny, a najbogatszym pod tym względem województwem jest woj. wielkopolskie, z aż siedmioma ogrodami botanicznymi w swoich granicach. Pamiętajcie o ogrodach… botanicznych! Kinga Nowak 36 Polskie ogrody botaniczne są umiejscowione w różnych strukturach. Wiele z nich stanowi część uczelni wyższych, pełniąc funkcje dydaktyczne podczas zajęć ze studentami i funkcje naukowe dla środowiska akademickiego, są to m.in. Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego, Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego, Ogród Botaniczny Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, Ogród Botaniczny Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, Ogród Dendrologiczny i Arboretum Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego czy Arboretum SGGW w Rogowie. Niektóre funkcjonują przy instytutach badawczych (np. Ogród Botaniczny Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w Bydgoszczy, Ogród Roślin Leczniczych Instytutu Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich w Poznaniu). Kilka przynależy do jednostek Polskiej Akademii Nauk, jak Ogród Botaniczny w Powsinie, Arboretum w Kórniku (część Instytutu Dendrologii PAN) czy Górski Ogród Botaniczny Instytutu Ochrony Przyrody PAN i powstałe niedawno Arboretum w Mikołajkach (w ramach Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN). Ogrody botaniczne są też prowadzone przez jednostki samorządowe (np. Ogród Botaniczny w Łodzi, Ogród Dendrologiczny w Przelewicach, Arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu). Jest również prężnie działający Ogród Botaniczny w Mikołowie, działający jako Związek Stowarzyszeń, jego członkami są zarówno samorządy, jak i jednostki naukowe i organizacje społeczne. W ostatnich dekadach powstało wiele ogrodów w strukturach Lasów Państwowych (Arboretum w Sycowie, Arboretum Leśnego Banku Genów w Kostrzycy, Leśne Arboretum Warmii i Mazur przy Nadleśnictwie Kudypy, Arboretum przy Nadleśnictwie Marcule, Arboretum przy Nadleśnictwie Karnieszewice, Leśny Ogród Botaniczny Marszewo), choć leśnicy już wcześniej mieli swoje Arboreta (Arboretum w Wirtach, jedno z najstarszych takich założeń w Polsce). Powstały również ogrody prywatne, stworzone z pasji właścicieli i rozwijające się dzięki ich woli i nakładom. Są to Gołubieński Ogród Botaniczny, niewielki powierzchniowo, ale wielki duchem ogród zatopiony pośród pięknego krajobrazu Kaszub, znajdujący się niedaleko Ogród Botaniczny w Orlu, gdzie można połączyć dwie pasje, ogrodnictwo i wędkarstwo, gdyż teren przylega do znakomitego łowiska oraz Podlaski Ogród Ziołowy z niesamowitą kolekcją roślin zielarskich oczarowujących swoim zapachem.

Ogrody botaniczne mają wiele cech umożliwiających im prowadzenie wielokierunkowej działalności, mogą być wykorzystywane przez różne środowiska w celach, które w doskonały sposób się dopełniają. Ogrody są jednostkami bardzo otwartymi na spełnianie wielu potrzeb różnych grup społecznych, w tym samym czasie mogą 37 być obiektem zainteresowania przedszkolaka i poważnego naukowca, uduchowionego artysty, ale też rzeczowego leśnika, młodego małżeństwa z dziećmi jak i seniora. Trudno o bardziej uniwersalne miejsce.

Główną rolą ogrodów botanicznych jest ich wykorzystanie w nauce. Dzięki temu, że kolekcje roślinne są tu prowadzone w sposób ciągły z zachowaniem dokumentacji roślin, stanowią dobry materiał do badań. Nie bez znaczenia w tej kwestii jest rola osób pracujących w ogrodzie, prowadzących dokumentację, posiadających wiedzę o roślinach i sposobie ich rozpoznawania, a także wymaganiach, co pozwala na utrzymanie roślin w dobrej kondycji. Rośliny w ogrodach botanicznych są odpowiednio pielęgnowane, sadzone na sprzyjających im stanowiskach, doglądane przez cały okres swojego życia. Dostęp do szerokiej gamy gatunków o potwierdzonym pochodzeniu i prawidłowo oznaczonych, w dobrej kondycji, rosnących w jednym miejscu, stanowi niewątpliwe udogodnienie dla badaczy. Ogrody botaniczne są źródłem materiału do badań i polem prowadzenia obserwacji. Przykładem takich obserwacji są badania fenologiczne. Obserwacje sezonowego przebiegu pojawów kwitnienia, rozwoju liści, owocowania, opadania liści poszczególnych gatunków pochodzących z różnych regionów globu dostarczają nam cennych informacji o możliwościach rozwoju roślin i ich reakcji w odpowiedzi na globalne ocieplenie i pozwalają budować scenariusze zmian jakie mogą zajść we florze w przyszłości (również w kontekście roślin inwazyjnych).

Obecnie niezmiernie ważne są badania dotyczące gatunków chronionych i zagrożonych, które mają na celu opracowanie najskuteczniejszych metod ich ochrony. Wiele z tych badań może być realizowana w ogrodach botanicznych, gdzie gromadzi się i chroni liczne reprezentacje owych gatunków. Badania prowadzone w ogrodach nie skupiają się jedynie na roślinach, ale również na organizmach z nimi powiązanych. Ciekawe tematy mogą realizować tu zarówno zainteresowani symbiozą roślina- -grzyb mykolodzy, jak i obserwujący życie ptaków ornitolodzy, czy też entomolodzy, którzy mogą badać np. biologię owadów zapylających, a także żerujących na roślinach czy rozkładających materię organiczną.

Zajęcia dydaktyczne w ogrodach były kiedyś prowadzone głównie dla studentów, dziś grono odbiorców poszerzyło się o ogromną rzeszę dzieci i młodzieży, od przedszkolaków po maturzystów. Edukacyjna rola ogrodów botanicznych intensywnie się rozwija, prowadzone są zajęcia dydaktyczne, warsztaty, wykłady, gry terenowe. Unowocześniana jest też infrastruktura temu służąca (tablice edukacyjne, polany i wiaty edukacyjne, sale wykładowe), choć tak naprawdę to rośliny stanowią największy atut prowadzonych tu zajęć. Bogactwo przyrody zgromadzone w jednym miejscu i odpowiedni człowiek, który z pasją opowiada o roślinach, stanowią niezawodny przepis na udaną edukację w ogrodach. A w miejscach tych pracują szczególni ludzie, pasjonaci, zafascynowani przyrodą, posiadający dużą wiedzę z tego zakresu, a jednocześnie potrafiący barwnie opowiadać o nudnym z pozoru życiu roślin. Lekcja na świeżym powietrzu, gdzie zagadnienia morfologii roślin omawiane są na żywym materiale, gdzie można zobaczyć, jak wygląda w środku kwiat, jak jest zapylany i dowiedzieć się po co nasionom skrzydełka, zapada w pamięć o wiele głębiej niż wykład z najlepszą nawet animacją. Obecnie prawie każdy ogród oferuje swój program edukacyjny, o różnej tematyce w zależności od pory roku i charakteru ogrodu. Oferowane są zajęcia nie tylko dla dzieci, ale również dla działkowców, ogrodników, seniorów.

Ogrody również dzięki swojej lokalizacji dobrze sprawdzają się jako miejsca na zajęcia dla dzieci. Często znajdują się w centrach miast, blisko szkoły, dzięki czemu można wybrać się na zajęcia bez długiej podróży. A nawet jeśli już trzeba do nich dojechać, są to miejsca bezpieczne, ogrodzone, spokojne, gdzie można spacerować bez narażenia na niebezpieczeństwa ruchu samochodowego.

Znaczenie społeczne ogrodów botanicznych jest bardzo szerokie i nie da się zapewne wyczerpać tego tematu w kilku słowach. Ogrody to miejsca dla każdego. Są dobrym miejscem dla artystycznych dusz – piękno przyrody i formy, jakie przybierają rośliny, nastrojowość pór roku fascynują i inspirują fotografika, malarza, rzeźbiarza, ale także muzyka czy architekta. Zapewne dlatego ogrody i arboreta zaangażowane są w różnego typu wydarzenia społeczne i kulturalne, takie jak wystawy, plenery artystyczne czy festiwale. Plenerowe koncerty i przedstawienia przyciągają do ogrodów wielu widzów. Pomimo uciążliwości komarów, widowisko przeżyte w scenerii odbiegającej od tradycyjnych wnętrz i dekoracji pozostaje niezapomniane. W tym czasie rośliny schodzą z pierwszego planu stanowiąc znakomite tło dla artystów.

Ogrody odwiedza mnóstwo pasjonatów roślin. Szukają inspiracji, ciekawych gatunków, odmian, często też porady typu „co zrobić, żeby moja magnolia zakwitła?” lub „co zjada naszego różanecznika?”. To również dla nich prowadzone są kolekcje roślin ozdobnych i do ich dyspozycji są pracujący tu ludzie. Ogrody szczególnie lubiane są przez seniorów, którzy w cieniu drzew mogą odpocząć, spotkać się, pograć w szachy i porozmawiać. Jeśli chcą mogą dołączyć do zajęć jogi, które mogą się tu właśnie odbywać, a obok przemknie Panna Młoda w zwiewnej sukni szykując się do następnej pozy w sesji ślubnej. Na ławeczce obok wrażenia z pierwszych dni w przedszkolu wymieniają młode mamy, które tu właśnie przychodzą na spacery ze swoimi maluchami. I tak wygląda życie w ogrodzie.

Ogrody, często zlokalizowane w miastach, stanowią enklawę zieleni w zurbanizowanym świecie, są to więc miejsca, gdzie się po prostu odpoczywa. Nic nas tu nie goni, natura delikatnie uspokaja nasze gorące głowy i skołatane serca. Nie trzeba znać się na roślinach, nie trzeba nawet specjalnie lubić zieleni, wystarczy tylko się wyciszyć i bezwolnie obserwować przyrodę.

Jak to wygląda w liczbach? Przykładem będzie arboretum, w którym pracuję. Arboretum Instytutu Dendrologii PAN w Kórniku rocznie odwiedza około 100 tys. zwiedzających. Z zielonych lekcji, spacerów z przewodnikiem, warsztatów czy zajęć z cyklu „Senior Klasa” korzysta prawie 6 tys. osób, wydarzenia kulturalne jak wystawy i koncerty miały widownię liczącą łącznie ponad 7 tys. osób (to mniej więcej tyle, co liczba mieszkańców Kórnika). [Dane pochodzą z 2019 roku.]

Jak bardzo potrzebne są społeczeństwu ogrody botaniczne mogliśmy się przekonać tej wiosny, gdy boleśnie odczuwaliśmy skutki pandemii, a ogromna liczba telefonów i maili z pytaniami, kiedy będzie można wreszcie odwiedzić „botanik” zaskakiwała pracowników wszystkich ogrodów. Dopiero zamknięcie tych przestrzeni dla zwiedzających pokazało, jak dużej grupie ludzi są one bardzo potrzebne, jak często z nich korzystają i jak, co niewiarygodne, tęsknią do prostych spacerów w wiosenny dzień. Choć wiedzy tej niestety nie da się przekuć w liczbowe współczynniki wypełnianych corocznie sprawozdań, pozostanie w głowach i sercach wielu pracujących w tych obiektach ludzi, dając wiarę w sens ich działań.

Tym, którzy znają, ale chcą poznać więcej oraz dla tych, którzy nie znają, ale zostali przekonani do tego, że warto poznać, polecam stronę internetową Rady Ogrodów Botanicznych i Arboretów w Polsce, www.robia.pl, na której można znaleźć odnośniki do wszystkich ogrodów botanicznych w Polsce

Skomentuj. Jesteśmy ciekawi Twojej opinii!