Jak czytamy na stronie lasów państwowych, bioindykatory to “organizmy wskaźnikowe, biologiczne wskaźniki jakości środowiska”. Niewiele Wam to mówi, prawda? Mam nadzieję, że uda mi się Was zainteresować powyższym tematem. Zapraszam Was zatem w świat mikroorganizmów, bezkręgowców i glonów.
Bioindykatory to organizmy roślinne i zwierzęce, które posiadają wbudowaną wrażliwość i reagują w sposób osobliwy na działanie pewnych czynników środowiska. Takimi organizmami mogą być pewnego rodzaju wodorosty, glony lub bakterie a nawet pierwotniaki czy rośliny naczyniowe wraz z bezkręgowcami i zwierzętami (choć te rzadziej). Po prostu, jeżeli w środowisku występuje stężenie np. metali ciężkich, odpowiednia roślina lub glon będzie rozwijał się w charakterystyczny sposób, informując tym samym obserwatora o tym, co się znajduje w powietrzu i jak działa na ten konkretny organizm.
Tak jak termometr wskazuje ilość stopni w otoczeniu, pokazując temperaturę tak natura wyposażyła się w pewne organizmy, które wskazują jak bardzo dane siedlisko czy środowisko jest zanieczyszczone. Oczywiście jest to przydatne zarówno zwierzętom jak i ludziom, jednakże tym ostatnim zdecydowanie ułatwia ocenę wartości siedliska na podstawie pewnych cech. To właśnie dlatego bioindykatory są wykorzystywane w rolnictwie i leśnictwie.
Jak działają bioindykatory? Poprzez swoje występowanie, wygląd i kształt bioindykator rozwija się w określony sposób, dając komplet informacji badaczowi, który następnie po skrupulatnej analizie dokonuje oceny wartości środowiska i jest w stanie nawet ustalić zagrożenia, które w przyszłości mogą wystąpić w tym środowisku. Znane są bioindykatory wskazujące jakość wody, powietrza lub gleby.
Nawiązując do bioindykacji wód nie sposób nie wspomnieć o organizmach, które bardzo irytują zawziętych pływaków na wielu jeziorach polskich. Mowa tutaj o sinicy, która jest jednym z lepszych wskaźników jakości wód. Ogromne zakwity sinic powodują zmianę koloru wody na niebieskozielony. Częstokroć powodują również zmianę jej konsystencji, na tafli jeziora tworzą się grube kożuchy skutecznie uniemożliwiające zażywanie kąpieli. Zakwity mają miejsce późnym latem lub z początkiem jesieni. Taki stan rozwija się ok. 2-3 dni i utrzymuje się od 5-7 dni. Sinice wskazują na spory poziom eutrofizacji wody. Oznacza to, że następuje swoistego rodzaju przeżyźnienie, a z wodą gruntową spływają do zbiorników wszelkiego rodzaju nawozy z pól uprawnych.
Bioindykator powietrza jest jednym z bardziej transparentnych i łatwych do odczytania wskaźników. Mowa tutaj o porostach, które są organizmem złożonym z grzyba i glona. To, co najbardziej interesuje badacza to plecha tego organizmu. W zależności od jej rodzaju jest w stanie stwierdzić co ciekawego kryje się w powietrzu nieopodal drzewa, które porasta porost. Plecha bardzo przyległa do kory drzewa może świadczyć o słabych warunkach do wzrostu w tym obszarze a im szersza i grubsza plecha, tym te warunki stają się korzystniejsze. Jeżeli jednak w pobliżu nie widzimy żadnych porostów, wówczas możemy stwierdzić, że powietrze jest bardzo złe i niekorzystne. Jednakże, im więcej krzaczkowatych porostów udaje się zaobserwować na drzewach, tym czystsze i przystępniejsze jest powietrze. Porosty są w stanie wykryć, czy w powietrzu występuje spore stężenie dwutlenku siarki, tlenków azotu czy metali ciężkich.
Ciekawym bioindykatorem gleby są różnego rodzaju mrówki, chrząszcze czy mikroorganizmy żyjące na co dzień w glebie. Jak wykazały badania, chrząszcze, a zwłaszcza te z rodziny biegowatych wykazują sporą wrażliwość na stężenie w glebie ropy. Chrząszcze w ogólności, podobnie jak porosty, wykrywają czy w glebie nie ma zbyt dużo zanieczyszczeń siarko-pochodnych. Organizmem wskaźnikowym mogą być też zwykłe mrówki, które służą jako “monitoring”, czy w glebie nie znajduje się zbyt dużo metali ciężkich.
Przyznam, że wiedza o bioindykatorach środowiska na zawsze zmieniła moje piesze wędrówki i spacery. Od teraz czuję się, jakby cały świat dawał wskazówki, informując mnie o stanie środowiska w tym wód, gleby czy powietrza. Polecam każdemu zabawę, aby podczas jesiennego spaceru przyjrzał się okolicznym drzewom czy rzekom i zadał sobie pytanie, jak prawdziwy badacz, w jakim stanie znajduje się to miejsce? Zdecydowanie polecam każdemu.
https://www.lasy.gov.pl/pl/edukacja/slownik/b/bioindykatory
https://www.fdpa.org.pl/bioindykatory
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ro%C5%9Blina_wska%C5%BAnikowa