Z Mariuszem Wiśniewskim, Zastępcą Prezydenta Miasta Poznania, rozmawiają Dariusz Grzybek i Krzysztof Mączkowski.
Panie Prezydencie, czy Poznaniowi grozi betonoza?
Absolutnie nie! Patrząc na działania podejmowane w mieście na przestrzeni lat i patrząc na plany inwestycyjne w przyszłości widać, że stawiamy na zielone miasto, przyjazne zieleni, przyrodzie. Drzewa i zieleń niska są nieodłączną częścią naszego miejskiego krajobrazu miejskiego, a ich obecność, szczególnie w historycznych przestrzeniach miast, ma coraz większe znaczenie. Mamy świadomość tego, że zieleń odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu środowiska miejskiego w zakresie zarówno wpływu drzew na jakość powietrza w miastach (oczyszczanie powietrza, pochłanianie CO2 ), jak i panujący w miastach klimat (zmniejszanie zjawiska występowania wysp ciepła poprzez obniżanie temperatury i rzucany cień).
Mamy świadomość roli zieleni w retencji wody, a także w zapewnianiu komfortu akustycznego i tłumieniu hałasu, w szczególności tego generowanego przez ruch uliczny. Nie do przecenienia jest także znaczenie estetyczne zieleni w śródmieściach miast. Im większe drzewo, tym większą korzyść przynosi dla miejskiego środowiska. Zieleń, w szczególności wysokiej jakości i wypielęgnowana, ma także ogromny walor estetyczny, wpływa na jakość przestrzeni publicznej i jej odbiór.
Stąd w ramach procesów inwestycyjnych prowadzonych w Poznaniu w pierwszej kolejności zakłada się zachowywanie istniejących drzew i wprowadzanie znaczącej liczby nowych, w szczególności takich gatunków jak klon, wiąz, dąb, czy platan, które dobrze radzą sobie w warunkach miejskich, a dopiero w drugiej kolejności – jeśli nie ma obiektywnych – technicznych, przyrodniczych możliwości ich przesadzenia lub zachowania, prowadzone są nasadzenia rekompensacyjne. Mało tego, mamy w Poznaniu obszary, na terenie których świadomie zrezygnowaliśmy z inwestycji na rzecz lasów, jak na przykład w Krzyżownikach (dawna szkółka leśna Zakładu Lasów Poznańskich pierwotnie miała być przeznaczona na pole golfowe).
W ramach realizowanej aktualnie inwestycji rewitalizacyjnej obejmującej przebudowę znaczącej części śródmieścia prowadzonej pod nazwą „Program Centrum” zaplanowano posadzenie ponad 330 nowych drzew. Drzewa pojawią się także w najbardziej historycznych przestrzeniach Poznania, gdzie dotąd ich nie było. W ramach prowadzonego projektu przebudowy płyty Starego Rynku powstaną przed budynkiem Odwachu i Wagi Miejskiej trzy wyspy zieleni, a w ramach nich posadzonych zostanie dziesięć drzew. Drzewa i zieleń niska pojawią się także przy ul. Kurza Noga. Nowe drzewa posadzone zostaną także w ciągu Alei Marcinkowskiego przed gmachem Muzeum Narodowego. Pojawi się tam 36 dębów kolumnowych, uzupełniając sposób zagospodarowania ulicy z wcześniejszych odcinków i tworząc zupełnie nową perspektywę widokową na budynek muzeum, a także na ul. Paderewskiego i Stary Rynek. Platany klonolistne wielopienne, jako nowa forma zieleni w tym miejscu, wypełniły także północną pierzeję rewaloryzowanego obecnie placu Kolegiackiego, choć ich wprowadzenie w przestrzeń zabytkową, pełną pozostałości architektury dawnej kolegiaty, było niezwykle trudnym zadaniem.
Musimy też mieć świadomość innych ograniczeń, które limitują możliwość sadzenia zieleni wszędzie tam, gdzie „na pierwszy rzut oka” wydaje się to wskazane i możliwe. Te ograniczenia wynikają z funkcji, którą dana przestrzeń pełni i ma pełnić, np. plac publiczny, miejsce organizacji wydarzeń kulturalnych, rynek handlowy – zależy ona od tradycji i historii miejsca oraz od potrzeb osób ją zamieszkujących, infrastruktury podziemnej, która znajduje się w danym miejscu, uwarunkowań przestrzennych – zabudowy, szerokości chodników, jezdni, wjazdów do bram, miejsc parkingowych, przestrzeni potrzebnych na obsługę terenu, np. miejsca dla postoju śmieciarek czy dostawców towarów. Niedawno byliśmy wraz z radnymi i urzędnikami we Wiedniu i także tam, w mieście które jest liderem zmian proekologicznych w Europie i szerzej, na te obiektywne uwarunkowania się również zwraca uwagę.
Śródmieście jest szczególnie nasycone infrastrukturą podziemną – to sieci wodno-kanalizacyjne, gazowe, elektryczne, teletechniczne, ciepłownicze. Każdy gestor sieci podziemnej ma określone wytyczne w zakresie odległości swojej infrastruktury od innych sieci, a także dokonywanych nasadzeń. W procesie uzgodnień projektowych ów wytyczne są konsekwentnie egzekwowane, także ze względów bezpieczeństwa. Wrastający w sieć gazową, wodną czy kanalizacyjną system korzeniowy drzew może bowiem stanowić realne zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców. Pod powierzchnią ulic, chodników, rynków czy placów znajdują się także historyczne pozostałości architektury dawnej zabudowy tych przestrzeni. W przypadku placu Kolegiackiego, są to np. pozostałości architektury dawnej kolegiaty, kościoła, który przez 500 lat stanowił najważniejszą świątynię lewobrzeżnego Poznania i dominującą nad miastem budowlę (wieża miała 114m wysokości). Te pozostałości stanowią zabytek i sadzenie na nich zieleni jest zgodnie z obowiązującym prawem wykluczone. W innych miejscach (jak np. na rynku Łazarskim) są to dwa schrony przeciwlotnicze z czasów II wojny światowej. Takie okoliczności stanowią spore ograniczenie w swobodnym dysponowaniu przestrzenią na potrzeby nasadzeń zieleni. We wspomnianym Wiedniu również na to zwraca uwagę.
Miasto realizuje także wiele projektów zagospodarowania zielenią śródmiejskich skwerów, jak choćby ,,Zasadzka na fyrtle” na Wildzie czy przywracanie dawnych przedogródków na Łazarzu przed tamtejszymi kamienicami. Spora cześć tych działań, co cieszy, dzieje się we współpracy z lokalnymi społecznościami. Ponadto odbrukowaliśmy ostatnio ponad 14 tys. m 2 terenów w śródmieściu pod zieleń w pasie drogowym, co jest też ważne dla retencji wody. Do tego dochodzą działania Zarządu Zieleni Miejskiej. W ostatnich latach powstało kilka parków miejskich, jak Park Rataje, park przy ul. Heweliusza czy Bambrów Poznańskich, a także szereg rewaloryzacji istniejących obszarów parkowych.
Z przywołanych powyżej przykładów jednoznacznie wynika, że w Poznaniu nie można mówić żadnym o „betonowaniu miasta”, zostawiając już na boku nadużywanie tego określenia. Wprowadzanie zieleni w śródmiejską tkankę jest nieodłączną częścią inwestycji i prowadzonych procesów rewitalizacyjnych, a przyroda i zieleń stanowią kluczowy element przestrzeni publicznej.
Panie Prezydencie, dlaczego przestał istnieć Związek Międzygminny Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej?
Zakładaliśmy i zakładamy, że zmiana formuły realizacji zadań – z aglomeracyjnej na samodzielną – pozwoli efektywniej skupić się na specyfice i potrzebach mieszkańców Poznania, a także na uszczelnieniu systemu. Wiedząc o potrzebie rozwijania systemu, spełniania wymaganych wskaźników odzysku i jednocześnie zapewniania stabilnego poziomu opłat dla naszych mieszkańców, bilansujących cały system, powrót do zadań realizowanych samodzielnie, we własnym imieniu i adekwatnie do warunków lokalnych i możliwości inwestycyjnych, jawił się jako konieczność i wyraz odpowiedzialności za sprawy Miasta przysługuje przecież również konstytucyjna zasada gminnej samodzielności.
Ale wraz z rezygnacją z członkostwa w ZM GOAP – ze związku ostatecznie wystąpiły wszystkie gminy – współpraca międzygminna w ramach metropolii nie została rozerwana. Zrównoważony rozwój regionu takiej współpracy wymaga i na niej zyskuje. Związki międzygminne nie są przecież jedyną formułą współpracy. Gospodarka odpadami komunalnymi to obszar o wysokiej specyfice potrzeb zarządzania. Wiedzą o tym dobrze wszyscy włodarze gmin – zmieniające się przepisy branżowe, rosnące koszty systemu, tony wytwarzanych odpadów, konieczność zapewniania ciągłości usługi odbioru niezależnie od okoliczności, wymogi sanitarne i jakościowe, i wiele innych podobnych aspektów. Tak podstawowa usługa, jaką jest bieżący odbiór odpadów od mieszkańców, nie musi być działaniem metropolitarnym i potwierdzać przynależności do regionu. Przeciwnie – skrojenie systemu odpadowego „na miarę” potrzeb poszczególnych użytkowników ma szanse go uszczelnić, bez szkody dla interesów całej metropolii. Uchwycenie specyfiki potrzeb mieszkańców zabudowy śródmiejskiej czy wielkich osiedli mieszkaniowych jest wyzwaniem dla Poznania, niekoniecznie zatem wymagającym wysiłku gmin ościennych.
Wracamy zatem do formuły zadania w zakresie gospodarki odpadami realizowanymi przez Miasto. Tak jak każda inna gmina, Poznań ma swoją lokalną specyfikę potrzeb. Jesteśmy teraz na etapie stabilizacji systemu. Zbieramy własne doświadczenia. Mieszkańcy mają zapewnioną ciągłość usługi odbioru odpadów, a my zajmujemy się możliwościami dalszego usprawnienia systemu i optymalizacji jego zasad. Pierwsze obserwacje po przejęciu kompetencji są pozytywne, czekamy jeszcze na rozstrzygnięcie naszego pierwszego przetargu na obsługę sektorów Miasta. Kontakt z gminami członkowskimi nie został przerwany, wspólnie nadal korzystamy na przykład z poznańskiej spalarni. Wspólnie też partycypujemy w działaniach na rzecz likwidacji Związku.
Na jakie uwarunkowania, wewnętrzne i zewnętrzne, wskazałby Pan Prezydent określając możliwości lub bariery rozwojowe miasta?
Sukces cywilizacyjny Poznania był i będzie nierozerwalnie związany z umiejętnym wykorzystaniem szans w globalnym otoczeniu makroekonomicznym. Wychodzimy z założenia, że rozwój gospodarczy jest coraz bardziej oparty na wiedzy, innowacjach i przemysłach kreatywnych, a kultura jest swego rodzaju zapleczem dla aktywności biznesowej. Co więcej, miasta pozbawione silnej bazy kulturalnej nie są w stanie rozwijać konkurencyjnej gospodarki w skali globalnej. Obecnie podstawowy priorytet rozwojowy wszystkich nowoczesnych dużych miast na świecie stanowi koncepcja „zielonych miast” powiązana z adaptacją i przeciwdziałaniem skutkom zmian klimatycznych. Ważnym trendem globalnym jest współpraca mieszkańców z samorządem lokalnym dla dobra wspólnego oraz rosnące znaczenie jakości życia jako ostatecznego i kluczowego wyznacznika rangi danego miasta.
Od wiosny 2020 r. miasta mierzą się z nowymi wyzwaniami zewnętrznymi, których nie można było przewidzieć. To globalna pandemia, na którą obecnie nałożył się konflikt za naszą wschodnią granicą. Naszym nowym wyzwaniem jest efektywna pomoc i działania integracyjne dla tysięcy uchodźców wojennych, z których część będzie planować swoją przyszłość w Poznaniu czy całym obszarze Metropolii Poznań, a dodatkowo jeszcze inflacja i spora presja rządzących na centralizację administracji. Rozwój miast wymusza ciągłą konkurencję o inwestycje zewnętrzne, nowych mieszkańców, utalentowanych pracowników i studentów, turystów, rozwój przemysłu spotkań, kultury i sportu. Zgodnie z trendami europejskimi, do kluczowych obszarów rozwoju w mieście należy lokalna przedsiębiorczość, powiązana z wysoką jakością kształcenia dla osób w każdym wieku, co realizuje postulat uczenia się przez całe życie. Stąd dla rozwoju Poznania ważne jest zatrzymanie w mieście absolwentów szkół wyższych i przyciągnięcie utalentowanych, kreatywnych pracowników, tak z terenu Polski, jak i z innych krajów. Stąd nasze zabiegi i wsparcie dla zwiększenia liczby atrakcyjnych ofert pracy dla dobrze wykształconych osób, które poszukują możliwości rozwoju zawodowego i wykorzystania swoich możliwości w nowoczesnym, innowacyjnym środowisku.
Poznań to silny ośrodek naukowo-badawczy, który może być w coraz większym stopniu eksploatowany przez go[1]spodarkę, szczególnie w zakresie innowacji technologicznych i społecznych. Wyzwaniem przed jakim stoimy, jako władze Poznania, to poszerzenie oferty mieszkań dostępnych dla wszystkich mieszkańców, a także tworzenie oraz ochrona funkcjonalnych i dobrze zaprojektowanych przestrzeni publicznych, infrastruktury i usług, w tym nowoczesnych i ekologicznych rozwiązań transportowych. Nasze bogate dziedzictwo kulturowe i historyczne jest szansą na rozwijanie unikatowej oferty turystycznej. Sprawność i otwartość administracji publicznej wpływa na proces partycypacji publicznej, wykorzystujący także dialog międzykulturowy i integrację społeczności lokalnych. Proponowane przez nas rozwiązania w tym zakresie umożliwiają mieszkańcom współuczestnictwo w procesach decyzyjnych, przy jednoczesnej współodpowiedzialności za podejmowane decyzje i ich realizację. Dążymy do tego, aby Poznań był miastem, o którym realnie współdecydują wszyscy mieszkańcy.
Dzisiaj szczególnie ważne jest zintegrowane podejście do rozwoju społeczno-gospodarczego czy zagospodarowania przestrzennego. W Poznaniu z powodzeniem wprowadziliśmy również mechanizmy zapewniające ściślejszą współpracę z samorządem sąsiedniego powiatu poznańskiego i gmin powiatu. W ramach Stowarzyszenia Metropolia Poznań wspólnie realizujemy projekty wytyczające strategiczne kierunki rozwoju całej Metropolii oraz wpływające bezpośrednio na lepszą jakość życia naszych mieszkańców. Jako jeden z przykładów chciałbym wymienić wciąż rozwijający się projekt Poznańskiej Kolei Metropolitalnej, łączącej Poznań z sąsiednimi miejscowościami.
Realizacja projektów rozwojowych jest ściśle powiązana z możliwościami finansowania. Obecna sytuacja polityczno-gospodarcza, zwiększająca się presja rządu na umniejszenie dochodów samorządów, wprowadza konieczność częstych korekt wydatków budżetowych. Problem mamy z takimi programami rządowymi, jak np. Polski Ład, które skutkują realnym zmniejszeniem wpływów do budżetu Miasta z udziału w PIT. To wszystko nie pozostaje bez znaczenia dla miejskiego budżetu i wieloletnich planów finansowych. Priorytetem jest dla nas utrzymanie i zabezpieczenie środków finansowych na realizację projektów, na które miasto pozyskało dofinansowanie unijne i inne dotacje krajowe. Konieczne jest także bieżące wykonywanie tych prac, które warunkują utrzymanie istniejącej infrastruktury w należytym stanie technicznym.
Nowym problemem jest wojna w Ukrainie i kryzys uchodźczy, a także konsekwencje kryzysu energetycznego i wzrostu cen energii, inflacji. Nie ukrywajmy, to będzie miało wpływ na sytuację miasta, choć nie wiemy jeszcze jak bardzo. Polska jest postrzegana jako kraj frontowy. Już odbieram sygnały, że przedsiębiorcy boją się inwestować, bo naoglądali się różnych stacji telewizyjnych i nie do końca orientują się w europejskiej geografii. Ważnym aspektem, wynikającym z tej wojny, jest pomoc dla tych, którzy uciekli z terenu wojny – w zakresie legalizacji pobytu, stworzenia warunków do aklimatyzacji czy znalezienia pracy, zagwarantowania spraw socjalnych, zdrowotnych.
Jak dalece, zdaniem Pana Prezydenta, problemy Poznania są specyficzne, a w jakim stopniu są zbieżne z kłopotami innych miast podobnej wielkości w Polsce?
Obserwując wyzwania, przed jakimi stoją dziś polskie miasta, zauważam wiele podobieństw, zwłaszcza w dużych ośrodkach miejskich. Podobne są oczekiwania mieszkańców, którzy chcą mieć sprawny i szybki transport publiczny, rozwiniętą infrastrukturę techniczną i społeczną, atrakcyjne miejsca nauki i pracę zapewniającą zawodowy rozwój, ofertę mieszkaniową dostosowaną do ich możliwości finansowych, dostęp do nowoczesnych, inteligentnych usług.
Mieszkańcy oczekują przyjaznej, bezpiecznej i dobrze zagospodarowanej przestrzeni publicznej i różnorodnej oferty spędzania wolnego czasu. Ważne jest także wsłuchiwanie się w opinię społeczną, otwartość samorządu i tworzenie warunków do włączania mieszkańców do współrządzenia miastem. Polskie miasta łączą też podobne problemy, które wynikają przede wszystkim z ustawowych rozwiązań, w których nie uwzględniono opinii samorządów, a które ich dotyczą. Przykładem, który podaję od długiego czasu, jest 14 niedostateczne finansowanie oświaty. To nie jest wyzwanie postawione tylko przed Poznaniem. W ramach Związku Miast Polskich oraz Unii Metropolii Polskich podejmuje – my działania, by głos miast był jeszcze bardziej słyszalny i uwzględniany przez stronę rządową, co udaje się z różnym skutkiem. Niewątpliwie wszyscy dostrzegamy potrzebę, by rząd był otwarty na dialog i współpracę. Kolejnym przykładem są rozwiązania Polskiego Ładu bezpośrednio wpływające na dochody budżetów miast. Pomimo łączących nas problemów rozwojowych, każde miasto ma jednak swój własny charakter i swoją specyfikę. Poznań na tle innych miast wyróżnia się bardzo dobrze rozwiniętą i stabilną gospodarką oraz rozwojem lokalnego biznesu, co powoduje, że mamy jeden z najniższych w kraju wskaźnik bezrobocia, a to właśnie praca daje mieszkańcom poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa socjalnego.
Na rozwój miasta istotny wpływ ma akademickość miasta i tysiące studiujących u nas młodych ludzi. Zachęcamy ich, aby związali swoją przyszłość zawodową i rodzinną z naszym miastem. Dzięki obecności Międzynarodowych Targów Poznańskich Poznań jest od lat kojarzony jako miasto otwarte na świat i rozpoznawalne na arenie międzynarodowej. Poznań zawsze kultywował ideę pracy organicznej. Dziś widzimy to w zaangażowaniu wielu organizacji pozarządowych, a także wielu mieszkańców, których oddolne inicjatywy nie tylko rozwijają nasze miasto, ale w wielu przypadkach w istotny sposób uzupełniają prowadzone działania. Chciałbym tutaj wymienić przykłady projektów dla społeczności lokalnych, które realizujemy wspólnie z mieszkańcami, jest to chociażby Poznański Budżet Obywatelski czy Centra Inicjatyw Lokalnych. Dzięki nim społeczność lokalna może korzystać z nowych, zgodnych ze społecznymi potrzebami i oczekiwaniami, rozwiązań infrastrukturalnych, usług czy organizowanych wydarzeń.
Na mapie Poznania i metropolii obserwujemy migracje poza miasto i osiedlanie się na terenie powiatu. Czy Poznań będzie ghostcity?
Nie! Nie uważam, że grozi nam perspektywa ghostcity. Rzeczywiście, szeroko rozumiana Metropolia Poznań znajduje się w fazie suburbanizacji, co wiąże się ze wzrostem liczby mieszkańców w gminach sąsiadujących z Poznaniem, a głównym kierunkiem migracji są gminy sąsiedniego powiatu poznańskiego. Z kolei od kilku lat trend proces odpływu mieszkańców z Poznania powoli na szczęście wyhamowuje, co więcej, nie dotyczy osób młodych, do 29 roku życia. Poznań przyciąga młodych i rocznie przybywa o jedną trzecią więcej osób w tej grupie wiekowej niż tych, którzy wyprowadzają się z miasta.
W rzeczywistości jednak, nie licząc uchodźców, w Poznaniu mieszka więcej osób niż oficjalne dane GUS. Szacuje – my, w oparciu o badania sieci telefonii komórkowej, że jest to blisko 600 tys. osób, ale większość z nich nie melduje się, nie płaci podatków. To jest pewien problem i wyzwanie dla Miasta by to zmienić. Nowym trendem, który wpłynie na trendy demograficzne, są obecne wyzwania migracyjne 15 związane z konfliktem za naszą wschodnią granicą, gdyż do tysięcy obywateli Ukrainy, którzy od lat uczą się lub tym[1]czasowo pracują w naszym mieście i Metropolii, dołączają liczni uchodźcy wojenni.
Modnym tematem w Poznaniu, choć nie tylko tu, stała się sprawa ochrony lasów na terenie miasta. Jaka jest polityka miasta wobec lasów komunalnych?
Lasy komunalne to nasz skarb, nasze dziedzictwo. To płuca naszego miasta. Nie tylko zachowujemy to, co mamy, ale staramy się poszerzać areał naszych lasów komunalnych. Mamy świadomość tego, że lasy to najwyżej zorganizowana forma zieleni wysokiej odgrywająca szczególną rolę w zmniejszaniu negatywnych zmian klimatycznych, dlatego we wrześniu 2021 r. powołaliśmy Zespół m.in. adaptacji lasów komunalnych Miasta Poznania do zmian klimatycznych, w skład którego wchodzi szerokie grono specjalistów, urzędników i naukowców z poznańskich uczelni: Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza oraz Uniwersytetu Przyrodniczego. Zespół opracował „Kierunkowe wytyczne dotyczące gospodarowania lasami komunalnymi miasta Poznania”, które kładą nacisk na dostosowanie lasów do zmian klimatycznych.
Zespół zarekomendował m.in. ochronę terenów podmokłych i starodrzewu, preferowanie cięć umożliwiających odnowienie naturalne przyszłego pokolenia lasu, preferowanie gatunków o największej żywotności i odporności na niekorzystne zmiany klimatyczne, a nie gatunków o najlepszych właściwościach technologicznych, pozostawianie martwego drewna w lasach w możliwie największej ilości, mając na względzie zagrożenia pożarowe, wystąpienia gradacji owadów szkodzących drzewostanom, sprawy odnowienia naturalnego oraz bezpieczeństwa użytkowników ścieżek i dróg leśnych. Przypomnieli nam, że pozostawianie martwego drewna przyczynia się do zwiększenia bioróżnorodności oraz spowolnionego uwalniania węgla do atmosfery, co jest szczególnie ważne w łagodzeniu zachodzących zmian klimatycznych.
W bieżącym roku specjalistyczna firma urządzeniowa rozpoczęła prace nad sporządzeniem nowego projektu planu urządzenia lasu dla lasów komunalnych na lata 2023– 2032, który będzie uwzględniać „Kierunkowe wytyczne dotyczące gospodarowania lasami komunalnymi miasta Poznania” wprowadzone zarządzeniem prezydenta miasta. Konieczne są zmiany w prowadzeniu gospodarki leśnej przez Lasy Państwowe w lasach ochronnych dużych miast, więc kierunkowe wytyczne dotyczące prowadzenia gospodarki leśnej w lasach komunalnych miasta Poznania są dokumentem, którego zapisy można wykorzystać do ich szerszego stosowania w lasach Skarbu Państwa. W tym celu rozmawiamy z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Poznaniu.
Szacunek trzeba oddać naszym przodkom, tu myślę szczególnie o prof. Władysławie Czarneckim i prof. Adamie Wodziczko, którzy dużą część swej aktywności naukowej poświęcili na stworzenie układu pierścieniowo-klinowego w Poznaniu stanowiącego dziś przyrodniczą osnowę miasta.
Miasto Poznań przymierza się do budowy pierwszego lasu kieszonkowego. Czy to nowa marka Poznania?
„Lasy kieszonkowe”, zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem, nie mogą być zaliczone do lasów, a jedynie do gruntów zadrzewionych i zakrzewionych, co wynika ze zbyt małej powierzchni. Jednakże ich niewielka powierzchnia jest atutem ze względu na możliwości lokalizacji w terenie silnie zurbanizowanym, gdzie efekty miejskiej wyspy ciepła są szczególnie odczuwalne. Nieważna jest definicja, ważna dla nas jest każda forma zwiększania powierzchni zieleni, szczególnie w dobie zachodzących zmian klimatycznych.
Lasy kieszonkowe, albo tzw. mikrolasy, są nowym trendem w miastach. Wspomagają retencjonowanie wody oraz tłumienie uciążliwego hałasu. Zarząd Dróg Miejskich jeszcze w tym roku planuje stworzenie takiego lasu wspólnie z mieszkańcami Poznania oraz partnerami projektu. Informacja o terminie i szczegółach przedsięwzięcia niebawem pojawi się w przestrzeni publicznej, tak by mieszkańcy Poznania mieli możliwość wzięcia udziału w projekcie. Chcemy, by projekt miał również wymiar edukacyjny i integrujący mieszkańców. To nie będzie jedyne takie miejsce na mapie miasta. Inwentaryzujemy tereny, na których mogą pojawić się kolejne.
Jak wygląda edukacja ekologiczna w Poznaniu?
To niesamowicie rozległy obszar! Miasto przygotowuje i realizuje projekty związane z promocją wiedzy i zachowań proekologicznych dla wszystkich – są to projekty adresowane dla uczniów szkół, ale i dla dorosłych mieszkańców Poznania– oraz wspiera finansowo projekty edukacyjne realizowane przez organizacje ekologiczne. Szczególnie istotnym zagadnieniem, na który zwracamy uwagę, jest ochrona powietrza i związana z tym obszarem długotrwała i szeroka kampania zachęcającą mieszkańców Poznania do wymiany pieców w ramach miejskiego programu Kawka Bis oraz propagowanie likwidacji wyrobów zawierających azbest w ramach „Programu usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest dla Miasta Poznania na lata 2021–2032”. Programom corocznie towarzyszą kampanie informacyjno-edukacyjne wykorzystujące środki masowego przekazu (radio, telewizję, media społecznościowe, portale internetowe), a także powierzchnie dostępne na i w pojazdach komunikacji miejskiej. To różne formy dystrybucji informacji w postaci materiałów informacyjno-edukacyjnych, jak i spotkań z mieszkańcami, radami osiedli i przedsiębiorcami.
Ponadto Wydział Kształtowania i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Poznania realizuje szereg działań edukacyjno-informacyjnych. Do najważniejszych zależą np. bez[1]płatne badania termowizyjne pn.„Trzymaj Ciepło”. Projekt doczekał się aż dwunastu edycji, organizowanych w latach 2009–2021, we współpracy z Veolia Energia Poznań S.A.! Ostatnią, 13. edycję projektu (2021/2022), Miasto 16 Poznań zrealizowało ze środków własnych. Do badań typowane są kamienice niepoddane termomodernizacji lub w których mieszkania nadal ogrzewane są paliwem stałym (węgiel, drzewo). Dzięki badaniom termowizyjnym Miasto pokazuje uczestnikom akcji, w których miejscach budynki tracą ciepło. Utrata ciepła przez nieszczelne okna czy źle ocieplone ściany to nie tylko niższa temperatura w mieszkaniu, to także realna strata pieniędzy z naszych portfeli przeznaczanych na energię cieplną, która bezpowrotnie ucieka z nieszczelnych budynków. Otrzymując od Miasta raport z badania termowizyjnego, uczestnicy akcji mogą zdecydować, w którym miejscu najpierw zrealizować inwestycję termomodernizacyjną. Z przeprowadzanych przez Miasto co roku badań ankietowych wynika, że po każdej edycji akcji ponad 40% jej uczestników decyduje się na przeprowadzenie jakiejkolwiek inwestycji. Większości z tych osób udaje się obniżyć rachunki za energię cieplną o 5 do 10% rocznie, a co za tym idzie, zredukować emisję ciepła.
Innym zadaniem, również o walorach edukacyjnych, jest projekt pn. „Skończmy ze smogiem”, polegające na wykorzystaniu drona do analizy spalin z palenisk domowych. W akcji badania jakości powietrza uczestniczą strażnicy Ekopatrolu, którzy podczas kontroli sprawdzają, jakiego rodzaju paliwa poznaniacy używają do ogrzewania mieszkań i domów, tzn. czy w piecach i kotłach nie dochodzi do spalania odpadów oraz czy stosowany opał spełnia wymagania uchwały Sejmiku Województwa Wielkopolskiego z 2017 r. w sprawie wprowadzenia, na obszarze Miasta Poznania, ograniczeń lub zakazów w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw. W ramach rozszerzenia zadania uruchomiona została usługa wyświetlania informacji o stanie jakości powietrza w mieście na nośnikach LCD na przystankach komunikacji miejskiej. Zastosowany dodatkowo w komunikacie QR kod przenosi zainteresowanych na stronę internetową „Atmosfera dla Poznania”. Z innych dziedzin możemy pochwalić się, że jako pierwsze miasto w Polsce opracowaliśmy przy współpracy z organizacjami przyrodniczymi katalog standardów ochrony ptaków i nietoperzy w mieście, uświadamiający i edukujący inwestorów o konieczności przestrzegania przepisów z zakresu ochrony gatunkowej, z naciskiem na fakt, że przed przystąpieniem do prac remontowych lub termomodernizacyjnych konieczne jest wykonanie inwentaryzacji budynku pod kątem jego zasiedlenia przez ptaki i nietoperze.
Jak już wspomniałem, wspomagamy finansowo projekty edukacyjne organizacji społecznych: w ramach zadania publicznego, w trybie ustawy o pożytku publicznym, pn. „Ekologia i ochrona zwierząt oraz ochrona dziedzictwa przyrodniczego” Miasto Poznań przyznaje dotacje z budżetu na realizację zadań w zakresie edukacji ekologicznej, ochrony przyrody (programy radiowe, telewizyjne, wydawnictwa cykliczne wysokonakładowe, prelekcje), ochrony i odtwarzania siedlisk organizmów naturalnie dziko występujących na terenie miasta Poznania, przedsięwzięć związanych z ochroną przyrody w zakresie pielęgnacji terenów prawnie chronionych.
Poznań prowadzi rozległą współpracę zagraniczną z miastami na całym świecie. Na czym ona polega, jakie cele jej przyświecają?
Współpraca Poznania z zagranicą jest nie tyle celem samym w sobie, co narzędziem rozwoju miasta, rozwija się w wielu obszarach i przybiera różne formy. Współpraca z miastami zagranicznymi obejmuje wymianę doświadczeń, dobrych praktyk i wiedzy w zakresie zarządzania miastem, a także wdrażania sprawdzonych innowacyjnych rozwiązań dla mieszkańców i biznesu. Bardzo ważne jest także budowanie i utrzymywanie przyjaznych, trwałych relacji pomiędzy społecznościami. Staramy się przybliżać kultury i łamać stereotypy. Współpracujemy w wielu obszarach, uzależniając zakres działań od specyfiki danego miasta. Tych obszarów jest naprawdę wiele, wymienię tylko kilka przykładów. To m.in. sport, kultura, turystyka, polityki miejskie, zarządzanie miastem, technologie miejskie, innowacje, bezpieczeństwo publiczne, opieka społeczna i migracyjna, nauka i oświata, ochrona środowiska, ochrona dziedzictwa kulturowego, transport publiczny. Prowadzimy projekty oparte na wymianie dobrych praktyk nie tylko władz miasta, ale także instytucji, organizacji pozarządowych czy grup mieszkańców. Dzięki tej współpracy możemy uzyskać wsparcie w sytuacjach kryzysowych.
Jako przykład mogę podać współpracę z chińskim miastem Shenzhen na początku pandemii, gdy tak istotna była wymiana wiedzy na temat procedur dotyczących leczenia osób zarażonych. Shenzhen przekazało Poznaniowi także transport ochronnych maseczek – tak potrzebnych, gdy na naszym rynku był ich niedobór. Także my mogliśmy pomóc naszemu chińskiemu partnerowi, który zwrócił się o wsparcie w dotarciu do polskich producentów środków medycznych. Aktualnie, w sytuacji konfliktu za naszą wschodnią granicą, nasze miasta partnerskie deklarują realną pomoc dla Poznania i naszego partnerskiego miasta Charkowa.
Współpraca zagraniczna obejmuje nie tylko miasta, z którymi Poznań podpisał oficjalne umowy o współpracy. Chciałbym tutaj podać przykład wieloletniej współpracy z Berlinem, z którym łączą nas wspólne projekty oraz działania podejmowane w ramach polsko-niemieckiej sieci Partnerstwo Odra. Obejmują one nie tylko projekty władz lokalnych Poznania i Berlina, ale także naszych jednostek miejskich. Jako przykład chciałbym wspomnieć o dobrej współpracy poznańskich i berlińskich szkół. Przykładem jej efektów, z których mogą korzystać wszyscy mieszkańcy, jest berlińska biblioteka uliczna, goszcząca długi czas w Poznaniu. Obecnie na jej wzór Zespół Szkół Łączności we współpracy z partnerami z Niemiec, buduje poznańską bibliotekę uliczną, która już niedługo pojawi się w przestrzeni miejskiej.
Ze względu na podobieństwo kulturowe, ofertę targową i turystyczną, bliskie sąsiedztwo i aktywną współpracę, Poznań ma wiele cech wspólnych z naszym miastem partnerskim Brnem. Natomiast najdłużej, bo już od 1979 r., współpracujemy z niemieckim Hanowerem, z którym łączy 17 nas podobieństwo populacyjne i infrastrukturalne, wielkość i struktura miasta, obecność infrastruktury i imprez targowych, a także intensywna dbałość o wzajemne relacje.
Panie Prezydencie, czy Poznań jest bezpieczny pod względem energetycznym?
Tak. Potrzeby cieplne odbiorców na terenie Poznania pokrywane są z kilku źródeł – w ponad 56% ze źródła EC Karolin, wytwarzającego ciepło i energię elektryczną oraz z innych, znajdujących się na terenie miasta, kotłowni o zasięgu lokalnym i kotłowni indywidualnych, w których w większości jako paliwo wykorzystywany jest gaz ziemny, to źródło pokrywa ponad 26% potrzeb na ciepło. Dla zasilania systemu ciepłowniczego, poza dostawą ciepła z Elektrociepłowni, wykorzystywane jest ciepło wytwarzane w uruchomionej w 2016 r. Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych, czyli spalarni. Poznań jest jednym z dziewięciu miast w Polsce, które na swoim terenie wybudowało tego typu obiekt. Dzięki niemu rocznie przetwarzanych jest 210 000 ton odpadów, których potencjał energetyczny wykorzystywany jest do produkcji energii cieplnej i elektrycznej. Dzięki kooperacji z Veolia Energia Poznań, ITPOK zasila miejską sieć ciepłowniczą i jest istotnym źródłem wspomagającym, które odgrywa ważną rolę w zabezpieczeniu Miasta w ciepło systemowe.
Paliwo stałe – węglowe jest wykorzystywane na coraz mniejszą skalę w kotłowniach lokalnych i indywidualnie w zabudowie mieszkaniowej. Małe lokalne źródła węglowe pokrywają ponad 11% potrzeb. Veolia Energia Poznań S.A., która jest producentem i dostawcą ciepła, w swoich planach rozwojowych ma m.in. rozbudowę systemu sieci ciepłowniczych w celu przyłączenia nowych odbiorców oraz rozbudowę źródeł ciepła w celu zwiększenia mocy zainstalowanej. Działania te powinny pozwolić na przyłączenie nowych odbiorów ciepła. W celu poprawy bezpieczeństwa dostaw ciepła Veolia planuje także przebudowę swojego podstawowego źródła ciepła na terenie EC Karolin oraz budowę peryferyjnych źródeł gazowych i małych instalacji kogeneracyjnych. Już obecnie firma Veolia realizuje proces inwestycji i modernizacji na szeroką skalę. Jednym z takich elementów, które mają zapewnić bezpieczeństwo dostaw ciepła, jest wybudowany na terenie elektrociepłowni i oddany do eksploatacji w październiku tego roku magazyn ciepła. Naturalnie są również niezależne kwestie od nas, mam tu myśli strategiczne działania rządu w zakresie zapewnienie dostaw energii, gazu czy węgla dla Polski, co jest szczególnym wyzwaniem w kontekście wojny w Ukrainie.
Jako realizatorzy Programu Drzewo Franciszka nie możemy nie zapytać o Laudato Si’. Czy ta pozycja znajduje się w biblioteczce książek o zarządzaniu miastem u Pana Prezydenta?
Niestety jeszcze nie, ale jak najszybciej to nadrobię.
Pozwolimy sobie podarować przy okazji następnego spotkania. Panie Prezydencie, w jakim Poznaniu za 50 lat będzie żyła najmłodsza recenzentka Pańskich, również samorządowych, aktywności?
Moja córka ma dziś trzy latka i nie do końca nie jest w stanie zrecenzować tych poczynań. Na razie w jej świecie liczą się place zabaw (śmiech). Ale patrząc tylko na ten wycinek, okazało się, jak ważne były decyzje sprzed lat w sprawie budowy takich lokalnych centrów rekreacji i sportu, placów zabaw. One muszą na każdym osiedlu, i to nie pojedynczo, ale znacznie więcej. Jeśli chcemy się rozwijać, trzeba inwestować w infrastrukturę dla młodych rodzin, również tych najmłodszych.
Chcemy w większym stopniu Poznań przygotować się do zmieniających się warunków klimatycznych. Jak każde miasto, i my mierzymy się z wysokimi temperaturami czy zwiększonymi opadami, powodziami, podtopieniami i suszami. Cały obszar zagadnień związanych z adaptacja do zmian klimatu to nowy wątek w polityce rozwojowej państw i miast, również Poznania. Chciałbym, by za te 50 lat nadal żywe i aktywne było wszystko to, czym Poznań się dziś chwali, żebyśmy pokoleniowo niczego nie zatracili, byśmy mogli kolejnym pokoleniom przekazać nasze miasto jako miejsce dbające o środowisko, klimat, kulturę, historię i przedsiębiorczość. Byśmy mogli oddać miasto z dostępem do wysokich technologii, miasto o rozwijającej się nauce, ze wszystkimi dobrymi cechami miasta o wysokim komforcie zamieszkania i odpoczynku.