Fundacja Zakłady Kórnickie stworzyła Program Drzewo Franciszka, który w 2016 roku rozpoczął się konkursem plastycznym przeprowadzonym we wszystkich szkołach podstawowych gminy Kórnik. Od samego początku zamierzeniem twórców Programu zasięg terytorialny miał być znacznie szerszy. Działania projektowe w następnych dwóch latach, zbieranie doświadczeń, poszerzanie środowisk, budowanie sieciowości zaowocowało w 2020 roku organizacją konkursu dla szkół podstawowych w całej Polsce. Konkurs jest obecnie głównym filarem całego Programu Drzewo Franciszka.

Projekt w ciągu trzech lat zyskał nowe narzędzia komunikacji i edukacji. Stał się prężną strukturą z kilkunastoma pełnomocnikami wojewódzkimi oraz periodykiem Magazyn Drzewo Franciszka, który dwa razy w roku będzie rozsyłany do wszystkich samorządów terytorialnych w Polsce. W założeniach znajduje się również plan zorganizowania 16 lokalnych konferencji regionalnych łączących różne środowiska: naukowców, praktyków, akademików, nauczycieli, urzędników, księży, ekologów.

Dbanie o środowisko naturalne, ochrona lasów, czy zwierząt nie jest wymysłem ostatnich lat. Od zarania dziejów człowiek, mający w sobie pierwotne umiłowanie piękna, darzył i darzy szacunkiem i uwielbieniem miejsca, obiekty tworzące środowisko przyrodnicze. W przeszłości ten specjalny stosunek do przyrody związany był z kultem religijnym czy posiadaniem władzy. Przykładami może być rola i znaczenie świętych gajów, lasów i drzew zakorzenionych w kulturze na przykład Celtów, Słowian, Bałtów, Ariów. W wielu miejscach na Ziemi mieliśmy i nadal mamy do czynienia z sakralizacją przyrody: gór (Fudżi – san), rzek (Ganges) oraz innych obiektów przyrodniczych. Praktyczne podejście osób wyposażonych we władzę królewską pozwalało ochraniać bobry (król Bolesław Chrobry) czy ograniczać wycinkę cisa (król Władysław Jagiełło).

Nie zawsze jednak władza świecka musiała poprzez akty prawne wpływać na postrzeganie przyrody. Najlepszym przykładem prawdziwego rewolucjonisty w kontemplacji środowiska przyrodniczego był Biedaczyna z Asyżu. Jego intuicyjne poszukiwanie Prawdy i zespolenie z otaczającym go światem – choć stanowiło prawdziwe wyzwanie dla jemu współczesnych, a i dla nas ludzi czasów postomodernizmu takowe stanowi – to porywa swą bezkopromisowością również dzisiaj. Można tylko domniemywać, że był to jeden z powodów ogłoszenia św. Franciszka patronem ekologów w 1979 roku przez św. Jana Pawła II.

Większość współczesnych ruchów ekologicznych czerpie swe inspiracje z rewolucji lat sześćdziesiątych. Paleta odcieni grup, koncepcji, teorii związanych z ekologią płytką, umiarkowaną, czy głęboką, jest niezwykle szeroka, a proces tworzenia nowych zjawisk społecznych w kontekście ekologii jest bardzo dynamiczny. Wystarczy przytoczyć przykłady takich koncepcji jak: ekologia człowieka, ekoetyka, ekologia społeczna, ekofeminizm czy biocentryzm1. Z reguły nurty te w mniejszym lub większym stopniu negują lub modyfikują podejście antropocentryczne. W dyskursie dotyczącym roli człowieka i jego zaangażowania w ochronę przyrody uczestniczą również inne środowiska. W szczególności te, dla których immanentną cechą człowieka jest jego duchowość. Z drzewa duchowości wyrastają kościoły, związki religijne i wyznaniowe, które podkreślają doniosłą rolę i zadania człowieka w relacji do Boga, Stwórcy czy Absolutu. Nauka społeczna Kościoła Katolickiego na przestrzeni wieków pokazuje, jak istotnym i ważnym zagadnieniem jest nieprzypadkowa rola człowieka w otrzymanym powiernictwie i w zarządzaniu Ziemią. Widać to szczególnie w nauczaniu papieży przełomu XX i XXI wieku. Pontyfikat św. Pawła VI, św. Jana Pawła II, Benedykta XVI, czy Franciszka przyniosły nam nowe podejście do humanizmu jako takiego. Humanizm integralny, humanizm chrześcijański budują perspektywę rozwoju godności człowieka w oparciu o transcendentnego Boga i kształtują solidarność międzypokoleniową.

Odpowiedzią na tego rodzaju perspektywę, zapotrzebowanie jest nasz projekt. Drzewo Franciszka wpisuje się swymi działaniami w różne nurty pedagogiki. Wybrzmiewają w nim cechy charakterystyczne dla pedagogiki kultury. Znajdujemy tutaj również elementy pedagogik: personalistycznej i egzystencjalnej, ale przede wszystkim jest on zakorzeniony w pedagogice religii, w szczególności religii chrześcijańskiej.

Celem twórców Programu Drzewo Franciszka było i jest to, by kompleksowy program działań edukacyjnych związanych z szeroko rozumianą ochroną środowiska, czerpał inspiracje z wartości chrześcijańskich oraz by miał swój wymiar praktyczny. To zamierzona próba wypełnienia brzmienia definicji pedagogii, rozumianej jako całkowity obszar refleksji o edukacji i praktyki edukacyjnej zarazem2 .

Jednym z celów szczegółowych Programu jest zwrócenie uwagi na pięć tematów zaczerpniętych z encykliki papieża Franciszka Laudato si’. Zagadnienia te zostały zdefiniowane w wypowiedzi Księdza Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego podczas uroczystości patronalnych ku czci św. Rocha w Mikstacie w 2015 roku. Są nimi: powszechna komunia stworzeń, ekologia integralna, solidarność międzypokoleniowa, edukacja ekologiczna i nawrócenie ekologiczne3 . W założeniach konkursu Drzewo Franciszka mają one stanowić inspiracje do konkretnych działań związanych z ochroną i kształtowaniem zasobów wodnych, różnorodności biologicznej, ekosystemów i krajobrazów oraz przeciwdziałaniem szkodliwym emisjom do atmosfery, jak również rozwiązywaniem problemów na terenach zurbanizowanych.

Celom tym przyświeca, budowanie otwartej przestrzeni edukacyjnej, w której zacierają się granice działania wielu instytucji. Biorą w niej udział różne środowiska: szkół, urzędów samorządu terytorialnego, parafii, instytucji państwowych czy organizacji pozarządowych. W tej całościowej przestrzeni edukacyjnej punktem odniesienia jest Bóg – Człowiek. On jest centrum naszego życia: bytowania, poznania i wartościowania.

W praktyce, konkurs Drzewo Franciszka jest wielowątkowy zarówno w formie, jak i w treści. Dzieci i młodzież – odbiorcy Programu – stają się inspiratorami i moderatorami działań edukacyjnych skierowanymi do dorosłych. Dorośli uczestniczą w tym procesie dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Praktyczne działania rozpoczynają się już w trakcie przystąpienia do konkursu. To wypracowanie wspólnej idei, kreacja założeń i fundamentów, na których powstaną projekty, mające na celu zaangażowanie, jak największej liczby osób.

Następnym etapem jest seria nasadzeń drzew przez dzieci, młodzież, nauczycieli, rodziców, księży, leśników, miejscowych polityków i innych osób chcących uczestniczyć we wspólnym dziele. Nie liczą się intencje i emocje, które powodują udział w takim spotkaniu. Świadomie traktujemy nasadzenie drzewa, jako symboliczne tworze nie mikroświata. To wzięcie odpowiedzialności za konkretne dzieło i wiązanie się z konkretnymi ludźmi, opieka nad stworzeniami, które będą szukały schronienia w koronie drzewa, wśród liści, czy systemie korzeniowym. To refleksja nad odpowiedzialnością, nie tylko za czynność dokonaną, ale również, a może przede wszystkim nad tym, co łączy przeszłość z teraźniejszością i jakie ma to konsekwencje dla przyszłości.

Odwołując się do Rogera Scrutona można powiedzieć, że nie zmieniamy polityki środowiskowej4 , ale zmieniamy postawy, podejście do budowania wspólnoty świadomej swych działań. Uczymy konsekwencji wypływających z podejmowanych decyzji. Decyzji, które mogą wpłynąć na życie przyszłych pokoleń. Rywalizacja między zespołami składającymi się z dzieci i młodzieży, nauczycieli, opiekunów grup jest niczym innym, jak wykuwaniem szlachetnych cnót, to poszukiwanie piękna i dobra, również w nas samych. To proces, który Russell Kirk określał tworzeniem arystokracji ducha. Indywidualności stają się zespołem, a budowanie kompetencji zespołowych, wzmacnia wszystkich uczestników. To tworzenie odpowiedzialności za wspólne dzieło. Wpisuje się to w nauczanie Prymasa Polski Księdza Arcybiskupa Wojciecha Polaka, które brzmią w następujący sposób: I na tym też polega piękno ludzkiego życia, piękno społeczeństwa, które tworzymy, naszego wspólnego życia tu na ziemi, że każda i każdy z nas, wnosząc coś swojego, swoją własną, niepowtarzalną osobowość, swoje zdolności talenty, swoją pracę i twórczość, czyni w swym życiu również i po to, aby nimi innych ubogacić, aby przyczynić się do tworzenia wspólnego dobra, do budowania rzeczywistości, w której przecież wszyscy uczestniczymy5 .

Odrzucając swoje ambicje, niezdrową rywalizację, a tworząc wspólnotę ludzi – uczestniczących w zmianach cywilizacyjnych, refleksyjnie korzystających z otaczającej nas przyrody stajemy się liderami zmiany w swoich środowiskach. Aby ta zmiana partycypacyjna miała charakter trwały i efektywny musi być świadoma. Tylko wtedy wysiłek włożony w realizację Programu Drzewo Franciszka będzie przynosił owoce w przyszłości.

  1. Zob. Agnieszka Gromkowska-Melosik, Pedagogika ekologiczna, w: Pedagogika, Zbigniew Kwieciński, Bogusław Śliwerski (red), Wydawnictwo Naukowe PWN 204, s, 425.
  2. Zbigniew Kwieciński, Ku pedagogii pogranicza, 1990.
  3. Zob. Portal Chrześcijańskich Ekologów [8.12.19]
  4. Zob. Roger Scruton, Zielona Rewolucja. Jak poważnie myśleć o naszej planecie., Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2017, s. 353
  5. Nauczanie Arcybiskupa Wojciecha Polaka Metropolity Gnieźnieńskiego Prymasa Polski, Tom I 2014 – 2015, Wydawnictwo Gaudentinum, Gniezno 2019, s. 575.
  6. MIchał Kurtyka, Gerard Roth, Zarządzanie zmianą. Od strategii do działania., Wydawnictwo Fachowe CeDeWu pl. Warszawa 2010, s 21.

Skomentuj. Jesteśmy ciekawi Twojej opinii!