Kiedy jesteśmy świadkami wypadku, katastrofy ekologicznej czy pożaru możemy gołym okiem zobaczyć jak niszczycielskie bywają żywioły czy kataklizmy. Wówczas jak na dłoni widać zniszczenia, które można oszacować oraz problem z którym należy walczyć. W telewizji wywiady z osobami, które przeżyły jakąś katastrofę zawsze poruszają serca a my ogromnie współczujemy, widząc ogrom strat, których doświadczyły. Jednakże warto zaznaczyć, że takie zdarzenia wywołują natychmiastową reakcję, gdyż widzimy co się stało, ile jest zniszczeń i jak długo zajmie podnoszenie się po takiej katastrofie. Nie można jednak zapominać, że są również i takie zagrożenia, których na co dzień nie widać a przyczyniają się one w znacznej mierze do pogorszenia jakości naszego zdrowia i życia. Mowa tutaj o smogu – cichym zabójcy.

Skąd zatem bierze się smog w Polskich miastach? Jakie są jego główne źródła? Otóż wskazuje się, że największe zanieczyszczenia powietrza powstają wskutek działalności człowieka, czyli m.in. spalania węgla, drewna oraz odpadów w gospodarstwach domowych. W ten sposób generuje się ponad 50% emisji pyłów oraz 87% emisji rakotwórczego benzo(a)pirenu w powietrzu. Samorządy oraz państwo próbują przeciwdziałać takim zjawiskom, organizując akcje pomocowe i dofinansowania na piece czy dopłaty do instalacji ekologicznych, jednakże w gospodarstwach domowych nadal spala się śmieci, lakierowane drewno, płyty wiórowe czy słabej jakości miał i koks. Nie można zapominać również o kolejnym źródle zanieczyszczeń związanym z komunikacją w miastach. W dość gęstej zabudowie opary wydobywające się z rur wydechowych generują ogromne ilości szkodliwych substancji. W Polsce przeważa nadal model, w którym rodzina posiada co najmniej jeden lub dwa samochody a liczba samochodów przypadających na 1 mieszkańca jest większa niż w innych europejskich metropoliach. Wynika to ze słabo zorganizowanej komunikacji miejskiej oraz w wielu miastach – brakiem metra czy kolejek podmiejskich. Co więcej, warto zauważyć, że w Polskich miastach nie ma ograniczeń co do silników czy wieku auta, jak to bywa już w wielu miastach w Europie. Stare silniki diesla, bez filtrów cząstek stałych powoduje zwiększone uwalnianie szkodliwych substancji i CO2 do atmosfery. Transport drogowy jest odpowiedzialny za emisję ponad 28% tlenków azout, 27% tlenku węgla oraz powyżej 15% pyłów zawieszonych. Elektrownie węglowe oraz liczne zakłady produkcyjne też nie przyczyniają się do polepszenia jakości powietrza w Polsce. Emitują one przeszło 26% całej emisji pyłu PM10.

Wykazano, że długotrwała styczność z substancjami zawieszonymi w powietrzu w formie pyłów może prowadzić do osłabienia układu odpornościowego, chorób nerek i wątroby oraz do powikłań na tle nowotworowym. Zanieczyszczenie benzo(a)pirenem jako składnikiem smogu występują i utrzymują się w miejscu powstawania, stąd tak łatwo występuje w zwartej zabudowie miast. Najgorsze jest to, że działanie tej substancji jest bardzo powolne. Długotrwała ekspozycja ( a więc długoletnie zamieszkiwanie miast i obszarów ze smogiem ) prowadzi do powstawania nowotworów. Średni czas powstawania chorób nowotworowych w warunkach ekspozycji na benzo(a)piren określa się na ok.15 lat. Ponadto uszkodzone mogą zostać również nadnercza, wątroba, układ odpornościowy i krwionośny. Wiele mówi się także o negatywnym wpływie na noworodki oraz osoby starsze. U tych pierwszych zauważono powikłania na tle układu oddechowego a w drugiej grupie badanych wskazywano problemy z pamięcią. Ponadto przebywanie w takich warunkach nasila inne objawy w naszym organiźmie np. zwiększone odczuwanie zmęczenia, ból i ucisk dróg oddechowych, zwiększenie łaknienia, depresji czy rozwoju nerwowości.

Zanieczyszczenia spowodowane pyłem zabijają rocznie ok. 379 tyś. mieszkańców Unii Europejskiej[1]. Na podstawie danych z 4000 stacji monitoringu wyciągnięto wnioski i wskazano we sprawozdaniu, że za 2018 rok aż 6 państw członkowskich przekroczyło dopuszczalne normy dla drobnego pyłu zawieszonego – Bułgaria, Chorwacja, Polska, Czechy, Rumunia i Włochy. Na szczęście polityka lokalna oraz Europejski Zielony Ład działają na korzyść poprawy jakości życia społeczeństw, pomagając uwolnić się nam od smogu. W porównaniu z 2009 rokiem odnotowano aż 60 000 mniej zgonów związanych zanieczyszczeniami powietrza. Dyrektor wykonawczy EEA Hans Bruyninckx w raporcie stwierdził, że „Z danych EEA wynika, że inwestowanie w lepszą jakość powietrza jest inwestycją na rzecz poprawy zdrowia i wydajności dla wszystkich Europejczyków. Strategie polityczne i działania, które są spójne z europejskimi ambicjami w zakresie zerowych emisji zanieczyszczeń, prowadzą do dłuższego i zdrowszego życia i bardziej odpornych społeczeństw”.

Od nas zależy to, czy przyszłe pokolenia zastaną planetę czystą czy zanieczyszczoną. Nawet działając na szczeblu lokalnym starajmy się wybierać jak najbardziej ekologiczne rozwiązania. Poziom zanieczyszczeń, zwłaszcza w Polskich miastach jest nadal zbyt duży, ale uruchomione programy Europejskiego Zielonego Ładu oraz wytyczne strategii „zero zanieczyszczeń” mam nadzieję, że przyniosą oczekiwane efekty i pokładane w nich nadzieje. Nie dajmy wygrać smogowi!

Źródła:

  1. https://www.eea.europa.eu/pl/highlights/wyrazna-poprawa-jakosci-powietrza-w
  2. https://www.ekologia.pl/wiedza/slowniki/leksykon-ekologii-i-ochrony-srodowiska/smog
  3. https://ranking-oczyszczaczy.pl/poradnik-czystego-powietrza/benzopiren-skladnik-smogu/

[1] Raport EEA pt. ”Jakość powietrza w Europie – 2020” – dane za 2018r.

Nazywam się Kamil i jestem studentem V roku stacjonarnych studiów prawniczych na Wydziale Prawa i Administracji UAM. Mój grafik wypełniają studia, praktyki w kancelarii a weekendowo jestem kierownikiem w restauracji. Postaram się zainteresować Was, drodzy czytelnicy, artykułami, felietonami oraz moimi spostrzeżeniami, wobec tego, co dzieje się wokół Nas w kwestii szeroko pojętej ekologii. Postaram się spojrzeć na ów temat z różnych perspektyw – prawniczej, społecznej oraz po prostu studenckiej. Prywatnie jestem miłośnikiem kuchni włoskiej i japońskiej a podczas gotowania czas umilają mi audycje dobrze Państwu znanego podróżnika oraz odkrywcy smaków - Roberta Makłowicza.

Skomentuj. Jesteśmy ciekawi Twojej opinii!